Po kolei...
4-5 czerwca pod Łodzią do Księżych Młynów przyjechał trener i sędzia ze słonecznej Italii, Stefano Martinoli. 4-tego mieliśmy trening, gdzie w pełnym słońcu nawet Stefano było za gorąco ;) Plecki zjarane, skóra schodzi :) Ale trening fajny, skupiony na tym czego nam akurat brakuje...
5 czerwca odbyły się Working Testy, w trzech klasach E - L - M (kto nie wie o co chodzi, fajnie jest to opisane na stronie workingretrieverclub.pl)
Forest wystartował w klasie E, to były jego drugie Working Testy. Wygrał swoją klasę, zdobywając ocenę very good i 102/120pkt, całkiem ładny wynik :)
Skidder wystartował w klasie L i znowu miał pecha zdobywając jedno 0 - czyli klasy nie zaliczył, ale osiągnął całkiem niezły wynik patrząc na pozostałe psy, 47/80.
Pełne wyniki:
Mam sporo materiału na kamerze, ale nie wiem kiedy się zmuszę do sklejenia czegoś z tych materiałów. Mam natomiast kilka zdjęć ukradzionych ze strony sklepu PSYgoda:
Tydzień po Łodzi pojechaliśmy na WT do Czech, ech...jak ja lubię jeździć do Czech...'pomarańczowe dummy' i ta fajna atmosfera...żyć nie umierać ;)
W sobotę, 11.06 odbyły się Working Testy w czeskim Jestrabcu, sędziowali Karel van Loo z Holandii i Martin Incédi z Czech.
Foreścik startował w klasie E, po dogrywce zajął 3cie miejsce, z 71/80 pkt. Cieszy to tym bardziej, że pierwsze 4 miejsca zajęło rodzeństwo xD Pierwsza była Bazingaaa, drugi Cody, trzeci Forest i czwarty po bratobójczej dogrywce Flipper :)
Skidder startował w klasie L, i wreszcie udało mu się zaliczyć :D I to z na prawdę świetnym wynikiem, 67/80 i 5/6 lokatą.
A co cieszy jeszcze bardziej...cała ekipa z Polski zaliczyła i bardzo ładnymi wynikami :) Gratulacje kochani, spisaliśmy się na medal :) Pełne wyniki TUTAJ
Poniżej nasza ekipa:
Forest (3 w E), Skidder (5/6 w L), Flipper (4+JCH w E), Florka (5 w E), Brownie (3 w M)